Krzysiu śnił, że strzela gole jak Robert Lewandowski...
Szymek rysował i ćwiczył pisanie...
chyba nawet raz albo dwa chłopcy pojechali na rowerach...
przyjechał Kosma z ciocią Natalią i zrobiliśmy ognisko
chodziliśmy na spacery do lasu
Krzysiu wspinał się na huśtawkę i pokochał najszczerszą miłością Negri...
chłopaki starszaki byli u pani Fryzjerki w Kościerzynie, która ścieła ich na Lewego i Fabiana...
Przyjechał do nas Mateusz z babakiem i byliśmy w skansenie...











Brak komentarzy:
Prześlij komentarz