28 września 2016

Lecimy za ocean...

Obawiałam się tej podróży. Że samolotem, że z dziećmi...i w ogóle...
Tymczasem podróż minęła nam całkiem całkiem, mieliśmy zapas książeczek, gazetek z naklejkami, były bajki...
Dużo gorzej znieśliśmy adaptację do amerykańskiego czasu...Pierwszej nocy Franio obudził się o 1.20 w nocy i nie spał aż do 10! nie spaliśmy i my...nie spali też nasi nowi sąsiedzi...







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Projekt Nasze Drzewo powstaje od 2013 roku na warszawskiej Ochocie. Moje ulubione tematy fotograficzne to dzieci i drzewa i mam bardzo dużo ...