30 stycznia 2013
29 stycznia 2013
15 stycznia 2013
o naszych chłopcach!
Jestem pod wrażeniem w jaki sposób chłopcy podchodzą do nowości - jakby w ogóle nie były niczym nowym, niczym innym. Zrobiłam przemeblowanie w naszej sypialni, łóżeczko Krzysia znalazło się zupełnie gdzie indziej, a Krzyś bardzo się ucieszył ze zmiany, wskoczył do łóżeczka i naciągnął kołderkę pod szyję...
Natomiast Szymek od trzech dni jest posiadaczem dwóch zębów! Więc skończył się chyba cudny okres niewinności a zaczęło się ząbkowanie...ech...nikt nie mówił, że będzie lekko...
Przerzucamy się na pieluszki wielorazowe. Dla Krzysia miejmy nadzieję to ostatnie pieluszkowe miesiące, ale Szymek tych miesięcy ma trochę więcej i ze względów ekologicznych chłopcy będą używać ślicznych, kolorowych pieluszek wielorazowych. Zobaczymy, jak nam to wyjdzie w praniu :-)
Zachwyca mnie też krzysiowe poczucie sprawiedliwości. Robię Krzysiowi "samolot" a po"wylądowaniu" Krzyś pokazuje na Szymka, a potem znowu Krzyś, i znowu Szymek, i tak jest z każdą zabawą...dzisiaj rolowałam Krzysia, potem Szymka, a potem Krzyś rolował misia...było bardzo wesoło...
Odkryliśmy dzisiaj kolejne mamino-dziecine miejsce - Mama Lama na Starym Mokotowie, fajne, ale jak dla nas trochę daleko...na pewno najczęściej będziemy bywać w Kolonii, bo już niedługo to będzie miejsce bardzo blisko naszego domu. (!!!) Ech, ostatnio o niczym innym nie myślimy...
Natomiast Szymek od trzech dni jest posiadaczem dwóch zębów! Więc skończył się chyba cudny okres niewinności a zaczęło się ząbkowanie...ech...nikt nie mówił, że będzie lekko...
Przerzucamy się na pieluszki wielorazowe. Dla Krzysia miejmy nadzieję to ostatnie pieluszkowe miesiące, ale Szymek tych miesięcy ma trochę więcej i ze względów ekologicznych chłopcy będą używać ślicznych, kolorowych pieluszek wielorazowych. Zobaczymy, jak nam to wyjdzie w praniu :-)
Zachwyca mnie też krzysiowe poczucie sprawiedliwości. Robię Krzysiowi "samolot" a po"wylądowaniu" Krzyś pokazuje na Szymka, a potem znowu Krzyś, i znowu Szymek, i tak jest z każdą zabawą...dzisiaj rolowałam Krzysia, potem Szymka, a potem Krzyś rolował misia...było bardzo wesoło...
Odkryliśmy dzisiaj kolejne mamino-dziecine miejsce - Mama Lama na Starym Mokotowie, fajne, ale jak dla nas trochę daleko...na pewno najczęściej będziemy bywać w Kolonii, bo już niedługo to będzie miejsce bardzo blisko naszego domu. (!!!) Ech, ostatnio o niczym innym nie myślimy...
13 stycznia 2013
8 stycznia 2013
Drugie urodziny Krzysia!
Aż nie chce się wierzyć, że Krzyś zaczyna już trzeci rok życia! Urodziny obchodziliśmy kameralnie - we czwórkę (chociaż Szymciu przespał całą imprezę). Mówiliśmy Krzysiowi, że był u mamy w brzuszku, a później się urodził...ale Krzyś nie do końca jeszcze rozumie o co chodzi z tymi urodzinami - nie przeszkadzało mu to jednak w dmuchaniu świeczki z numerem 2, dumnie też nosił znaczek z dwójką, który dostał z karteczką od babaka! Za wszystkie życzenia bardzo dziękujemy.
7 stycznia 2013
4 stycznia 2013
Lipińscy w gdyńskim oceanarium :-)
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)
Projekt Nasze Drzewo powstaje od 2013 roku na warszawskiej Ochocie. Moje ulubione tematy fotograficzne to dzieci i drzewa i mam bardzo dużo ...
-
brrrrprrrrbrrrr Podobno w siódmym miesiącu życia dziecko uświadamia sobie, że jest odrębną osobą (do tej pory dziecko i mama byli jednym b...









