Na zdjęciu widać też nasz nowy wóz(ek) -piętrowy - u góry Krzyś, na dole Szymek. Krzyś obserwuje cały świat z wysoka, a Szymek kolebie się w takim kokonie.
Szymciu jest strasznym śpiochem. Śpi sobie prawie cały dzień, pachnie cudnie i jest malutki jak okruszek.
Jak już się obudzi to spokojnie obserwuje świat, ma szeroko otwarte oczy i dopiero po jakimś czasie dopomina się towarzystwa i mleka mamy...
Krzyś - starszy brat, jest bardzo czuły dla Szymka - podaje mu swoje picie, głaszcze po głowie, daje "cześć", asystuje przy karmieniu Szymka...
Chociaż Szymek jest z nami dopiero tydzień, to trudno sobie wyobrazić, że mogłoby go z nami nie być.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz