Dziś Krzyś kończy 14 miesięcy. Mam w związku z tym mnóstwo przemyśleń. Myślę też, że już czas najwyższy, żeby Szymek bardziej zaznaczył swoją obecność na blogu - wyraźnie się tego dopomina kopniakami w brzuch mamy. Napiszę, ale już nie dziś...dzisiaj jestem zmęczona...a że Krzysiowi rosną ząbki - czwórki...to nie śpimy ostatnio najlepiej.
Dobrej nocy - życzę sobie przede wszystkim i Krzysiowi...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz