jeansy Taty i Krzysia :-)

Krzyś i czarny kot, biały kot

Tego dnia naszą ulicą szła orkiestra. Nagrałam krótki filmik niosąc Krzysia na ręku. Przyznajcie sami - grają wyśmienicie! Niestety prawie nikt nie wrzucił im złamanego grosza do kapelusza....Mam nadzieję, że wiosna obudzi w ludziach spontaniczność i radość z małych rzeczy...i z orkiestry idącej ulicą...

ciocia Aga prosto z Krakowa...

ciocia Marianna...prosto z Gdańska

Tata i syn patrzą sobie w oczy...od samego rana...

mam zwariowanych rodziców, czyli Krzyś w Morskim Oku, Zakopane

Krzysiu w kąpieli...

Tato...nie wiem jak ci to powiedzieć...więc przeczytaj...

przedwiośnie nad Wisłą...spacerek z rodzicami i wujkiem Hubertem...

wczoraj odwiedził nas wujek Karol...

Wujek Karol to kolega mamy jeszcze z czasów dzieciństwa. Zapraszamy częściej!!!

pierwsza łza...

pojawiła się 18 marca...na lewym policzku...szkoda, że nie ze szczęścia...na szczęście tylko jedna...

wczoraj Krzyś pierwszy raz czytał książeczkę...

spacer z Maćkiem - kumplem z porodówki i jego mamą Karoliną...czyli mamy pokonują bariery architektoniczne

a gdybym był piłkarzem, to co byś powiedziała...

jak na Krzysia przystało odwiedziliśmy ulicę...

pierwsza...Środa Popielcowa...

to było prawie tydzień temu, ale zdjęcie nam się zapodziało...

wiosenne popołudnie z Marysią i Antosiem

teatrzyk jednego aktora...przedstawienie poranne...

w sobotę świętowaliśmy pierwsze urodziny Julka...jeszcze raz serdeczności...

chustowanie...

sobotnia kawka i przegląd prasy...:-)

dzisiaj

...a wczoraj...

wczoraj zwiedzaliśmy Muranów...i przechodziliśmy obok szpitala, w którym urodził się Krzyś....

we wtorek była u nas ciocia Gabi...i patrzyli sobie z Krzysiem głęboko w oczy

najpiękniejszy uśmiech na świecie...

dzisiaj dobrnęliśmy aż tu i ciepło pomyśleliśmy o Adamie Małyszu...:-)

pierwszy raz PRZY Teatrzyku Guliwer :-)

Wczoraj byliśmy zobaczyć, gdzie jest teatrzyk dla dzieci, bo na pewno za jakiś czas będziemy tam często bywać...:-)

Krzyś pozuje do zdjęć paszportowych :-)))